-
„Szczęście ma smak szarlotki” – recenzja
Czy trzydzieste urodziny to faktycznie magiczna granica, po przekroczeniu której dokonują się życiowe zmiany? Mirka, główna bohaterka powieści "Szczęście ma smak szarlotki" tworzy listę rzeczy do zrobienia przed 30-tką i regularnie odhacza kolejne punkty...
-
Motyw na maj: rusz się!
Znów przyszedł maj, a z majem... pora się ruszyć. Jest tyle rzeczy do zrobienia, tyle ścieżek do wydeptania. Chcę wrócić do dawnych dobrych nawyków i udowodnić samej sobie, że jak się chce - zawsze znajdzie się sposób.
-
Co jest ważniejsze: ilość czy jakość?
Nie masz czasem wrażenia, że światem zawładnęła bylejakość? Wszystkiego ma być dużo, szybko, ale już niekoniecznie liczy się, na jakim to będzie poziomie. Tymczasem ja już dawno przekonałam się, że czasem mniej, znaczy lepiej.
-
„Syndrom Miłej Dziewczyny” – recenzja
Uwielbiam rozwojowe książki, a ta zdecydowanie zmienia spojrzenie na wiele kwestii. Tak wiele z nas dotkniętych jest tytułowym syndromem miłej dziewczyny... Jak sobie z nim poradzić? Jak wyzwolić się z obezwładniającej potrzeby bycia lubianą? Odpowiedzi znajdziecie w tej niezwykle ważnej i potrzebnej publikacji.
-
Aleksandra Seliga „Gołoborze. Starucha”
Zakończenia serii mają w sobie coś magicznego. A jeśli mówimy o serii, której akcja toczy się w tak niezwykłym miejscu jak Łysa Góra, poziom magicznego pierwiastka przekracza wszelkie limity.
-
Motyw na kwiecień: oszczędź sobie
Nie ma idealnego miesiąca na planowanie finansowych oszczędności, ale za to można spróbować oszczędzać w innych kwestiach. Wybór tego, co weźmiemy pod lupę, jest w naszych rękach.
-
Żaneta Pawlik „Za zasłoną milczenia”
Żaneta Pawlik ma niesamowity dar wnikania w ludzką psychikę i wyciągania z niej najbardziej interesujących "smaczków". Jeśli dodamy do tego postacie o intrygującej przeszłości, otrzymamy kolejną znakomitą powieść, jaka wyszła spod pióra tej autorki.
-
Przesilenie
Marzec pokazuje mi dobitnie, że plany to jedno, a rzeczywistość rządzi się swoimi prawami. Kiedy dodać do tego setki wymówek i pogłębiające się poczucie winy z powodu niezrealizowanych zamierzeń i pomnożyć to przez wiosenne przesilenie, otrzymamy iście piorunującą mieszankę.
-
„Joga 7/7” – recenzja
Czy 7 minut lekkiej aktywności fizycznej jest w stanie zmienić coś w naszym życiu? Jestem przekonana, że tak, jeśli jest ona praktykowana regularnie i... jeśli mówimy o jodze. Bo ona działa na wielu polach.
-
18 myśli o tym, co zmieniło się pomiędzy jedną osiemnastką a drugą
Mam wrażenie, że to było tak niedawno - dopiero co odbierałam dowód osobisty, pierwszy raz siadałam za kierownicą, bawiłam się na osiemnastkowych imprezach. Tymczasem moja pełnoletność właśnie zyskała 18 lat doświadczenia i choć były to doświadczenia rozmaite, to za nic w świecie nie wróciłabym się do czasów sprzed 18 lat.